Węgiel aktywny w kosmetyce




Dziewczyny!

Dzisiaj porozmawiamy o węglu! Mimo iż umiem dorzucić do pieca i uważam to za przydatną umiejętność, to tym razem nie skupimy się na jego właściwościach grzewczych, tylko pielęgnacyjnych. Temat jest jak najbardziej na czasie, bo obecnie powstaje coraz więcej kosmetyków zawierających ten właśnie składnik i dobrze jest wiedzieć czy warto po nie sięgać, czy omijać szerokim łukiem. Zapraszam do lektury!

Węgiel aktywny (in. aktywowany) jest wykorzystywany w kosmetykach pielęgnacyjnych oraz  kolorowych. Zachęcam Was, żebyście wybierając kosmetyk zaglądały na tył opakowania i w składzie (INCI) sprawdziły pod jaką nazwą się on kryje: Carbon Black (in. CI 77266) czy Activated Charcoal. Widzicie? Już same umiecie sprawdzić czy dany kosmetyk rzeczywiście zawiera węgiel! Super! 

No dobrze, ale po co tyle tych nazw dla jednego składnika? Zwłaszcza, że jest ich więcej niż dwie! Po co tak komplikować sobie życie? Różnica między jednym i drugim jest następująca: 
CARBON BLACK -  jest barwnikiem wykorzystywanym w eyelinerach i tuszach rzęs. Powstaje na skutek spalania produktów, które pochodzą z ropy naftowej. 
ACTIVATED CHARCOAL - to właśnie pod tą nazwą kryje się nieprzetworzony węgiel posiadający interesujące nas właściwości. Wykorzystuje się go nie tylko w kosmetykach, ale również do filtracji wody.  Nie musimy niepokoić się odbarwieniem skóry przy jego użyciu.


Węgiel aktywny może być przydatny przy następujących problemach:
1. Skóra tłusta - Wygląd skóry łojotokowej może ulec poprawie w styczności z węglem aktywowanym, dzięki temu że węgiel ten wchłania nadmiar sebum. Należy jednak pamiętać, że zbyt częste korzystanie z substancji należy ograniczyć do jednego lub dwóch razy w tygodniu, żeby nie przesuszyć skóry. Skóra przesuszona będzie tego sebum produkować jeszcze więcej. 

2. Rozszerzone, zanieczyszczone pory - To nic innego jak zalegające martwe komórki naskórka wymieszane z sebum czy resztkami kosmetyków. Węgiel aktywny pochłania i wiąże całe to zalegające zło, dzięki czemu oczyszcza skórę i zwęża pory.

3. Przebarwione zęby - bez wątpliwości białe zęby wyglądają zdrowiej od żółtych zabarwionych kawą, herbatą czy sosami. O białe zęby warto zadbać w szczególności gdy kolorystyka noszonego makijażu podbija żółtawy kolor zębów. Tutaj do gry wchodzi węgiel aktywny, który pomaga pozbyć się osadu pozostawionego po produktach, które barwią (kawa, herbata, itd.).W Internecie można znaleźć miliony stron i filmików na YouTube z informacją jak zrobić domową pastę do zębów zawierającą węgiel aktywny. Natomiast jeśli chodzi o efekty które można dzięki niej uzyskać, to głosy są podzielone. Kontrowersje również budzi oddziaływanie węgla na szkliwo, gdyż węgiel może je uszkodzić, a szkliwo uszkodzone nie zregeneruje się. Dobrą  wiadomością jest fakt, że na rynku można znaleźć naturalne pasty do zębów z węglem aktywnym, w związku z czym można sięgnąć po takiego gotowca i nie przejmować się uszkodzeniem zębów domowym produktem. 

4. Łupież pospolity - łupież jest przewlekłą chorobą, której towarzyszy nadmierne łuszczenie się naskórka i często nadmierny łojotok. W usunięciu niechcianego naskórka może pomóc mycie głowy szamponem z dodanym węglem aktywowanym.

Domowa pielęgnacja węglem aktywnym
Węgiel można kupić bez recepty w aptece w postaci tabletki lub kapsułki. Osobiście wybieram tę drugą opcję, bo kapsułkę wystarczy przeciąć na pół i wydobyć ze środka sproszkowany węgiel. Natomiast tabletki trzeba rozgniatać, żeby uzyskać czarny proszek. No dobrze... Jestem już po odwiedzinach w aptece i co dalej? Jak to co? Dalej można zrobić to:

- maseczki → domowe maseczki z węglem są nieziemsko łatwe w wykonaniu. Wystarczy połączyć węgiel aktywny z jogurtem naturalnym, nałożyć na twarz na kilka minut, po czym dokładnie zmyć. Przy proporcjach same pobawcie się w alchemika. Na początek można spróbować z niewielką ilością węgla i po wykonaniu maseczki sprawdzić za uchem czy domowy kosmetyk nie podrażnia. Jeśli wszystko idzie zgodnie z planem, następnym razem można spróbować zwiększyć ilość węgla w maseczce (oczywiście zmiana proporcji wiąże się z ponownym sprawdzeniem reakcji skóry!). Prawda, że kosmetyk łatwy w wykonaniu?

- peelingi → na pewno znasz domowe przepisy na peelingi, np. połączenie kawy i olejku kokosowego/oliwy z oliwek itd. Podobnie jest  węglem. Wystarczy połączyć go z wybranym olejem (najlepiej z dobranym do Twojej cery) i peeling gotowy!

Samodzielne wykonanie tego typu domowego kosmetyku ma wiele korzyści: satysfakcja, cena, dostępność produktów, efekt!

Na koniec
Węgiel aktywowany jest całkowicie naturalny. Owszem, nawet naturalne składniki kosmetyków mogą podrażniać czy uczulać. Jednak w przypadku węgla raczej nie trzeba się tego obawiać. Piszę "raczej", gdyż każda z nas może inaczej zareagować na dany kosmetyk czy substancję (o tym więcej TUTAJ). Zwróćmy jednak uwagę na to, że węgiel aktywny pozbawia skórę sebum (w stopniu zależnym od stężenia w kosmetyku, od częstotliwości stosowania, co nie oznacza, że od razu z twarzy zniknie cała warstwa ochronna!), dlatego jeśli Twoja skóra jest sucha, to nie zniechęcam, tylko zachęcam do ostrożnego korzystania z jego dobrodziejstw - jak z każdym kosmetykiem, po prostu trzeba sprawdzić, co lubi Twoja skóra :).

Nowy przepis na maseczkę z węglem aktywnym znajdziesz TUTAJ.

To tyle na dzisiaj. Dajcie znać czy węgiel aktywny gości w Waszej pielęgnacji i czy przynosi oczekiwane rezultaty.

Do zobaczenia (przeczytania) w środę za dwa tygodnie!




Pozdrawiam
Pudrem Po Buzi



Przygotowując ten wpis korzystałam z wiedzy mędrców - źródło: 
1. Redakcja Dermatolog.pl, Węgiel aktywny w codziennej pielęgnacji skóry, Wyszukano 8.08.2018,  w: https://dermatolog.pl/zdrowa-i-piekna-skora/wegiel-aktywny/
2. sylveco.pl, Węgiel aktywny - dlaczego warto szukać go w kosmetykach i jak wybrać ten najwyższej jakości?, Wyszukano 8.08.2018, w: https://sylveco.pl/wp-content/uploads/2018/07/W%C4%99giel-aktywny-w-kosmetykach.pdf

Komentarze

  1. Ile trzymać taką maseczkę na twarzy?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za pierwszym razem trzymaj 3 minuty, żeby sprawdzić czy Twoja cera polubi się z tą maseczką - czy nie masz podrażnień. Potem możesz ten czas wydłużać nawet do trzydziestu minut, ale pamiętaj, żeby słuchać swojej skóry i obserwować, jak reaguje na maseczkę.

      Usuń
  2. Świetny artykuł!!! Czy można zrobić artykuł o właściwościach aloesu? Jestem ciekawa czego jeszcze nie wiem ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo Ci dziękuję za miłe słowa! Aloes? Już wpisuję ten temat do mojego zeszytu z tematami artykułów na bloga! :)

      Usuń
  3. Przyjemna i pożyteczna lektura:) Jeśli można, poproszę artykuł o tonikach do twarzy domowej roboty:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz