Oprawkowe trendy 2019
Fot. Optyk Miły dla Oka |
Cześć!
Około
miesiąca temu, kiedy wymieniałam
okulary, zaświtała mi w głowie taka oto myśl: „Hej! A może
napiszę na blogu to i owo o
okularach?”. I tak jak pomyślałam, tak też zrobiłam.
Zaciągnęłam przy tym języka u Katarzyny Rojek optometrystki i
właścicielki salonu optycznego Optyk Miły dla Oka (z serca
polecam!) i tak oto powstał ten skromny post. Poniżej przeczytacie
o oprawkowych ciekawostkach i trendach na 2019 rok. Temat uważam za
istotny, dla tych którzy muszą nosić okulary korekcyjne oraz dla
tych, którzy po prostu chcą nosić okulary tzw. zerówki, żeby
dodać sobie 100 punktów do mądrości (nosicie takie?) 😁. Poza tym
uważam ten obszar za wpisujący się w urodową tematykę bloga.
Dlaczego? Po przeczytaniu sami się przekonacie!
Tutaj znajdziesz więcej Pudrowych Inspiracji - KLIK 😍
Tutaj znajdziesz więcej Pudrowych Inspiracji - KLIK 😍
Optometrysta, filtry i
powłoki
Kiedy
kupujemy okulary korekcyjne istotną kwestią są soczewki.
Wszechobecny rozwój technologiczny dotarł również do tej
dziedziny nauki i dzięki temu okulary pomogą nie tylko lepiej
widzieć, ale również ochronią oko przed szkodliwym
promieniowaniem czy długotrwałym siedzeniem przed ekranem
komputera, telewizora i innymi ekranowymi cudeńkami.
Fot. Optyk Miły dla Oka Okulary marki Belutti |
Trendy 2019
Mnie
jednak najbardziej interesują oprawki. Na co warto zwracać uwagę
przy ich wyborze? Z okularami jest jak z ubraniami, które dobiera
się do kształtów ciała. Pewnie znacie takie nazwy ludzkich
sylwetek jak klepsydra, gruszka, jabłko, lizak... (swoją
drogą... jaką Wy
macie figurę?) Twarze
również mają różne kształty, do których dobiera się
odpowiedni fason oprawek. Te kształty to np. owal,
kwadrat, podłużny, diament i
inne. Nie będę się tutaj na nich skupiać, bo w Internecie jest
już tego całe wielkie ogromne mnóstwo! Zobaczmy raczej, jakie są
trendy w 2019 roku.
Fot. Optyk Miły dla Oka |
Fot. Optyk Miły dla Oka |
Osobiście uważam, że dobierając okulary (czy jakikolwiek inny
element garderoby) należy kierować się również (jeśli nie
głównie) swoim gustem i ponadczasowością. Podobnie jak strój
dobieramy do swojego wyglądu, samopoczucia i charakteru, tak samo
może być z oprawkami. Skoro już nosimy je na co dzień, to czemu
nie miałyby odzwierciedlać naszego charakteru, tego kim jesteśmy?
A może warto zainwestować w więcej niż jedną parę? Co o tym
myślicie?
Wrócę
jeszcze na chwilę do kształtu twarzy. Polskich twarzy 😊. Kiedy
Polak chce kupić oprawkę światowej klasy, to raczej nie poda sobie
ręki z włoskim projektantem. A to wszystko przez nosy! My Polacy
zazwyczaj mamy zbyt grubą i płaską nasadę nosa, aby pasowały na
nią oprawki włoskich twórców ☹️... Nie ma jednak co rozpaczać,
bo mamy swoich wybitnych przedstawicieli w tej branży, którzy
projektują takie cuda, które przypadają do gustu nie tylko polskim
nosom, ale również cudzoziemskim, o czym świadczą targi
zagraniczne, na których zyskują coraz większą sławę. Nasze
polskie oprawki cechują się odważnymi wzorami – designerzy nie
pożałowali swoim dziełom kolorowego tworzywa,
wyfrezowanego w falbanki i zestawionego z eleganckimi zausznikami.
Jak już wcześniej wspominałam plastik ustępuje pola metalowi
powolutku. Interesuje mnie również jakie oprawki Wy byście wybrali
dla siebie – metalowe czy plastikowe?
Trendy i kanony mody warto znać, jednak nie zawsze naśladować.
Moim skromnym zdaniem najistotniejsza jest znajomość siebie –
swojego charakteru oraz tego co nam się podoba. Ja oprawki dobrałam
wyłącznie z fachową pomocą pani Kasi Rojek. Nie chciałam
sugerować się zdaniem innych osób, bo wiadomo – każdy ma inny
gust i nikomu nie uda się zadowolić wszystkich, dlatego tak długo
jak nie krzywdzimy innych starajmy się zadowolić chociaż siebie.
Tak też zrobiłam ja! Wiedziałam jakie oprawki podobają się mi i
wiedziałam, że połowa moich znajomych ma całkiem inne upodobania
i gdybym wzięła kogoś z nich ze sobą, to raczej by mi odradzali.
Oczywiście nie namawiam Was, żebyście wszystko zawsze robili sami
i nikogo się nie radzili, jedynie zachęcam do zastanowienia się od
czasu do czasu nad tym czego sami naprawdę chcemy.
Fot. Optyk Miły dla Oka |
Na
koniec
Dajcie znać w komentarzach, jak podoba się Wam taka tematyka
artykułu i czy jesteście chętni na więcej. Jestem ciekawa czy coś
Was zaskoczyło oraz jakie oprawki (niekoniecznie do okularów
korekcyjnych) podobają się Wam najbardziej. Koniecznie dajcie znać
w komentarzach! A może macie jakieś pytania do ‘Optyka Miłego
dla Oka’? Jeśli zebrałoby się kilka pytań, to z chęcią
nawiedzę panią Kasię w jej salonie i zbombarduję ją nimi 😊.
Artykuł powstał we współpracy z salonem Optyk Miły dla Oka, a piękne oprawki na zdjęciach należą do niniejszego salonu 😊 (za wyjątkiem tych na moim nosie, one już są moje 😜).
Odsyłam Was do:
strony Optyka Miłego dla Oka: https://www.facebook.com/optykmilydlaoka/?ref=br_rs
oraz do Instagrama: optykmilydlaoka https://www.instagram.com/optykmilydlaoka/
|
Masz ochotę na więcej moich memów? Niektóre naprawdę są zabawne 😜 - KLIK
Pudrem po Buzi 😍
Bardzo pasują Ci te oprawki sam zastanawaim się czy nie odwiedzić salon optyczny
OdpowiedzUsuńŚwietny wybór! Ja również za niedługo wybieram się do optyka
OdpowiedzUsuń